Wolontariusze ożywiają Nutriowisko - mieszkańcy Rybnika budują schronienie dla nutrii

W centrum Rybnika grupa mieszkańców i wolontariuszy przemienia skromny projekt w tętniące życiem miejsce. Przy pomocy organizacji pozarządowych i miejskiego wsparcia powstaje bezpieczna przystań dla zwierząt uznanych za inwazyjne. To historia małych kroków, kamieni ułożonych ręką ochotników i pomysłów młodzieży, które zmieniają przestrzeń przyrodniczą.
Pierwsze etapy rozbudowy, które dotąd toczyły się głównie w zaciszu, zaczęły nabierać tempa dzięki zaangażowaniu mieszkańców. Przy workach z kamieniami, drewnie i narzędziach pojawiły się rozmowy, śmiech i wymiana doświadczeń — elementy nie mniej ważne niż same prace budowlane. Projekt, znany pod nazwą Nutriowisko, ma dziś bardziej społeczny niż techniczny charakter: to miejsce, gdzie ochotnicy uczą się opieki nad zwierzętami i działań na rzecz przyrody.
- W Rybniku zaangażowanie młodzieży i urzędniczek
- Rozbudowa Nutriowiska i zadania wolontariuszy
W Rybniku zaangażowanie młodzieży i urzędniczek
Nowy etap wsparcia dla Nutriowiska rozpoczął się jesienią 2025 r., kiedy jako pierwsza do działań zgłosiła się pani Walentyna. Wkrótce dołączyli przedstawiciele Młodzieżowa Rada Miasta Rybnik oraz pracowniczki Urząd Miasta Rybnik. Podczas wspólnego dnia pracy w sobotę 18 października ochotnicy ułożyli setki kamieni w korycie rzeczki Szopowianki, zbudowali dwa domki dla nutrii i przygotowali teren pod kolejne kojce. Po miesiącach cichego działania ośrodek wypełnił się ruchem i dobrym humorem — to wyraźny znak, że inicjatywa zyskuje społeczną dynamikę.
Młodzież z rady proponuje kolejne pomysły: akcje pomocowe, spotkania edukacyjne oraz projekty łączące ludzi z naturą, jak tworzenie ogrodu społecznego czy strefy ciszy przy Nutriowisku. Te inicjatywy traktowane są jako praktyczna forma nauki empatii i współpracy między pokoleniami.
Rozbudowa Nutriowiska i zadania wolontariuszy
Funduszowe wsparcie od Fundacja Mushika, realizowane w porozumieniu z Fundacja Łapa i Las oraz Miasto Rybnik, umożliwiło stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla zwierząt uznanych za inwazyjny gatunek obcy (IGO), które nie powinny wracać do środowiska naturalnego. To właśnie dzięki temu wsparciu oraz pracy niewielkiego, stałego zespołu fundacji możliwe było rozpoczęcie kolejnych etapów inwestycji.
W praktyce wolontariat obejmuje prace budowlane i porządkowe, sadzenie roślin, przygotowanie i wyposażenie kojców oraz działania edukacyjne. Koordynację prac i bezpieczeństwo ochotników zabezpiecza Fundacja Łapa i Las, a miasto zapewnia wsparcie organizacyjne. Organizatorzy podkreślają, że do udziału nie są potrzebne specjalne kwalifikacje — wystarczy chęć i czas.
Prace będą kontynuowane w następnych tygodniach: planowane są kolejne porządki, nasadzenia oraz prace przy przygotowaniu nowych miejsc dla zwierząt. Jak mówią zaangażowani, każda cegiełka i każda para rąk ma znaczenie — zarówno dla losu uratowanych nutrii, jak i dla tworzenia przestrzeni, w której mieszkańcy mogą spotykać się i działać razem.
na podstawie: UM Rybnik.
Autor: krystian

