Deszcz nie ostudził biegowego zapału — 18. Bieg Wiosny znów przyciągnął tłumy

W Rybniku, mimo chłodu i przelotnych opadów, na starcie znów zrobiło się tłoczno. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji udowodnił, że popularny Bieg Wiosny ma wierne grono uczestników, a zielone tereny wokół boisk zamieniły się na chwilę w arenę wiosennego ruchu i rywalizacji.
- Bieg Wiosny pokazał, że pogoda nie zawsze rządzi frekwencją
- Zabawowo i sportowo — jak wyglądały dystanse i kto okazał się najszybszy
- Młodzi też mieli swoje 5 minut i emocje na krótszych dystansach
Bieg Wiosny pokazał, że pogoda nie zawsze rządzi frekwencją
Organizowany w dniu 18 maja 18. Bieg Wiosny zgromadził blisko 700 osób — około 329 biegaczy na dystansie 5 km oraz około 360 dzieci i młodzieży w biegach młodszych. Mimo wiatru i deszczu liczba startujących była imponująca, biorąc pod uwagę zwyczajowe braki kilku procent zgłoszonych uczestników.
“Standardowo od lat na starcie nie melduje się około 10–15 proc. opłaconych uczestników. Z różnych powodów, w tym związanych z aurą. Więc śmiało możemy powiedzieć, że kiepska pogoda, która towarzyszyła nam od kilku dni nie wystraszyła biegaczy. Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi” — mówi Wiktoria Wistuba z Działu Organizacji Imprez, Rozwoju Sportu i Promocji MOSiR Rybnik.
“Dziękuję z tego miejsca wszystkim wolontariuszom, strażakom OSP, partnerom za zaangażowanie się w imprezę” — dodaje Wistuba.
Trasa 5 km tradycyjnie wiodła przez teren boisk, ORS Ruda i przylegające zielone przestrzenie. Organizatorzy przygotowali też serię biegów dla najmłodszych, które odbyły się na terenie boisk piłkarskich.
Zabawowo i sportowo — jak wyglądały dystanse i kto okazał się najszybszy
Dla dzieci i młodzieży przygotowano krótsze wyścigi: 200 m, 400 m, 600 m i 1000 m rozgrywane na boiskach. W głównym biegu na 5 km triumfowała w kategorii kobiet Joanna Griman z Pszczyny, która podkreślała, że to była raczej rekreacyjna, wiosenna rywalizacja.
“Był to typowy wiosenny bieg, trochę przeszkodowy, ale było to tylko 5 km, więc wszyscy dali radę. Traktowaliśmy to jako dobrą zabawę, tu chyba nikt nie walczył o rekordy życiowe, tylko , żeby się zabawić i zacząć sezon” — mówiła Joanna Griman.
Wśród mężczyzn najlepszy okazał się rybniczanin Marcin Ciepłak, który po przekroczeniu linii mety podsumował warunki na trasie i taktykę:
“Grząsko, ciężko, było dużo kręcenia, ale na spokojnie. Trasa co roku jest pokręcona, ale tym razem i przy tej pogodzie to trochę przesadziliście (śmiech). Nacisnąłem na początku, potem utrzymywałem w miarę równe żwawe tempo. Zrealizowałem to, co sobie założyłem” — komentował Marcin Ciepłak.
Najlepsi w klasyfikacji open:
- Open K: Joanna Griman (19:38), Anna Janko (20:55), Karolina Kowol (21:24)
- Open M: Marcin Ciepłak (17:42), Jarosław Kożdoń (17:51), Marcin Grzegorzyca (18:14)
Pełne wyniki w kategoriach wiekowych oraz klasyfikacje drużynowe potwierdziły, że rywalizacja była zacięta na różnych poziomach — w klasyfikacji szkół triumfowała SP 13 Gliwice, przed SP 31 Rybnik i ZSP 7 Rybnik.
Młodzi też mieli swoje 5 minut i emocje na krótszych dystansach
W biegach dziecięcych i młodzieżowych na dystansach 600 m (kat. 7–9 lat) oraz 1000 m (kat. 10–12 i 13–15 lat) wyłoniono zwycięzców wśród dziewcząt i chłopców. Wśród najmłodszych triumfowali m.in. Amelia Wiśniewska i Ruben Pingot (600 m), a na dystansie 1000 m w różnych kategoriach zwyciężali m.in. Kaja Król oraz Max Szudrowicz.
Organizatorzy udokumentowali imprezę galeriami zdjęć i materiałami wideo, które oddają atmosferę mokrej, ale radosnej rywalizacji. Dla mieszkańców, którzy chcą poczuć biegowy klimat, materiały te będą dobrą pamiątką i motywacją do udziału w przyszłych edycjach 🙂
na podstawie: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rybniku.
Autor: krystian

