Służba w Policji, to coś więcej niż praca. Tym razem udowodnił to st. sierż. Paweł Kasprzyk. Mundurowy w czasie wolnym natychmiast zareagował widząc, jak jedna z osób ucieka ze sklepu spożywczego ze skradzionym towarem. Dzięki jego reakcji sprawca został zatrzymany, a skradziony towar wrócił do placówki handlowej.
Policjant z Komisariatu Policji w Rybniku-Boguszowicach w czasie wolnym od służby zauważył mężczyznę, który próbował uciec ze skradzionym towarem z jednego ze sklepów przy ul. Rymera. Mundurowy natychmiast podjął pościg za złodziejem.
Zatrzymał go kilkaset metrów dalej. Mężczyzna był agresywny, jednak stróż prawa szybko opanował sytuację i, używając właściwych technik interwencyjnych, doprowadził sprawcę z powrotem do sklepu. Następnie oddał w ręce policjantów pełniących służbę, którzy po jego zawiadomieniu przyjechali na miejsce.
Rybnicki policjant udowodnił, że praca w Policji to przede wszystkim służba, która nie kończy się wraz ze ściągnięciem munduru.