Pan Krzysztof jest funkcjonaruszem Straży Miejskiej w Rybniku niemal od miesiąca i ma na koncie schwytanie sprawcy potrącenia. Jak mówił, wracał z działki i jadąc ul. Łączną w Rybniku, zauważył bardzo szybko jadący samochód, któremu spod maski wydobywał się dym. Pojazd ten miał uszkodzoną szybę, a tuż za nim stała grupa osób, z których jedna wykrzyczała, że właśnie kogoś potrącił.

Pan Krzysztoł nie zwlekając zawrócił i ruszył za oddalającym się Audi. Dogonił go w Jejkowicach kiedy sprawca potrącenia zatrzymał się w pobliżu jednego z zakładów usługowych i prosił pracujące tam osoby o to, bo zawiozły go do domu, bo jak tłumaczył właśnie wjechał w płot i rozbił sobie auto.

Nasz funkcjonariusz nie pozwolił uciec sprawcy. Kazał mu usiąść w swoim samochodzie i niezwłocznie wezwał karetkę pogotowia, wskazując miejsce zdarzenia, oraz patrol policji.

Panu Krzysztofowi gratulujemy wzorowej postawy i życzymy wielu sukcesów zawodowych tym bardziej, że jest funkcjonariuszem straży miejskiej dopiero od miesiąca.