Wandalizm w przestrzeni miejskiej przynosi koszty i niszczy miejsca wypoczynku

W Rybniku coraz częściej widać pomazane płoty, porysowane ławki i zniszczone elementy placów zabaw – to nie tylko estetyczny problem, lecz też obciążenie dla miejskiego budżetu. Pracownicy zajmujący się zielenią i infrastrukturą tłumaczą, że usuwanie farby i naprawy wymagają specjalistycznych środków i czasu, a wydatki rosną wraz z każdym nowym aktem wandalizmu. Ta codzienna praca ma widoczny efekt, ale kosztuje – między innymi mieszkańców miasta.
- Remonty po aktach wandalizmu w Parku Czempiela
- Kiedy niszczenie przekłada się na wydatki w Rybniku
Remonty po aktach wandalizmu w Parku Czempiela
Zajmujący się miejską zielenią służby regularnie przywracają do porządku elementy małej infrastruktury: ławki, kosze, ogrodzenia oraz urządzenia na placach zabaw. Niektóre z tych prac wymagają użycia specjalistycznych preparatów i kilkuosobowych ekip. Jako przykład podawana jest niedawna interwencja w Parku Czempiela — usuwanie farby i renowacja pomazanych elementów trwały 4 dni, a koszt naprawy to ponad 6 tysięcy złotych.
Prace polegają nie tylko na malowaniu czy szorowaniu; czasem trzeba użyć środków chemicznych bezpiecznych dla powierzchni i roślin, a także zabezpieczyć miejsce, by naprawy były trwałe. To sprawia, że jedno zdarzenie potrafi angażować ludzi i środki, które inaczej mogłyby pójść na nowe nasadzenia czy ulepszenia przestrzeni publicznej.
Kiedy niszczenie przekłada się na wydatki w Rybniku
Suma mniejszych zniszczeń przekłada się na konkretne liczby w miejskim budżecie. Tam, gdzie zamiast odpoczynku mieszkańcom pozostaje sprzątanie, pojawiają się koszty ogólne i opóźnienia w planowanych inwestycjach. Pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej podkreślają, że naprawdę trudno jest odróżnić graffiti artystyczne od aktów wandalizmu, jednak tam, gdzie niszczy się infrastrukturę i stwarza zagrożenie dla użytkowników, konieczne są szybkie interwencje.
Mieszkańcy mogą pomóc ograniczać zjawisko — wystarczy zgłoszenie zauważonych zniszczeń do Straży Miejskiej lub przez miejską aplikację Halo! Rybnik. Im szybciej miasto otrzyma informację, tym łatwiej i taniej usunąć szkody. Dbanie o wspólną przestrzeń to nie tylko estetyka, ale i ekonomia codziennego życia w mieście.
na podstawie: Urząd Miasta w Rybniku.
Autor: krystian