Wpadł w poślizg i zderzył się z dwoma samochodami, po czym uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Zatrzymali go dzielnicowi z Komisariatu Policji w Czerwionce-Leszczynach. Mieszkaniec powiatu rybnickiego był pijany i miał dwa sądowe zakazy kierowania, a do tego poruszał się skradzionym autem. Został już tymczasowo aresztowany i grozi mu 12 lat więzienia.
Do wypadku doszło w środę po 18.00 na skrzyżowaniu ulicy Furgoła z ulicą Armii Krajowej w Czerwionce-Leszczynach. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 34-letni kierujący toyotą, jadąc w kierunku ulicy 3 Maja, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, wpadł w poślizg i uderzył w skręcające w ulicę Armii Krajowej renault, a następnie z zaparkowanym seatem. W wyniku tego wypadku ranna została 39-letnia kierująca renault oraz dwie pasażerki tego pojazdu. Sprawca pieszo uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Szybko jednak został zatrzymany przez dzielnicowych z Komisariatu Policji w Czerwionce-Leszczynach. Okazało się, że 34-latek ma dwa aktualne zakazy prowadzenia pojazdów. Ponadto mieszkaniec powiatu rybnickiego odpowie za kradzież z włamaniem do auta, którym spowodował wypadek. Jak gdyby tego było mało, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu. Na wniosek śledczych i prokuratora, rybnicki sąd postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara aż do 12 lat więzienia.
