Terapia przeciwciałami, które znajdują się w surowicy osób, które przebyły Covid-19, jest jedną z metod leczenia ciężkich przypadków zakażenia. Dlatego niezwykle ważne jest, aby po przebytej chorobie, ozdrowieńcy dzielili się swoim osoczem. Postawą godną do naśladowania wykazał się sierżant sztabowy Dawid Gruchała, który po wyzdrowieniu zgłosił się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu, gdzie oddał osocze.

Koronawirus wciąż jest obecny, a wiele chorych osób ciężko przechodzi zakażenie. Dlatego tak ważne jest, aby przestrzegać obostrzeń i ograniczeń, które zostały wprowadzone dla bezpieczeństwa nas wszystkich. Na szczęście większość osób podchodzi do sprawy odpowiedzialnie i dba o bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale i innych. Coraz więcej osób, które pokonały Covid-19 decyduje się także na oddanie osocza. To bardzo ważne, ponieważ osocze ozdrowieńców zawiera przeciwciała, które blokują namnażanie się wirusa w organizmie pacjenta z aktywnym zakażeniem. Jest więc bardzo przydatne w leczeniu osób chorych na Covid-19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami zakażenia. Zapotrzebowanie na osocze nie spada i w dalszym ciągu wielu chorych czeka na terapię z jego wykorzystaniem.

Sierż. szt. Dawid Gruchała oddaje osocze.

Osocze oddają również policjanci. Wśród nich jest policjant z Wydziału Ruchu Drogowego sierż. szt. Dawid Gruchała. Mundurowy z drogówki zachorował na Covid-19. Na szczęście w jego przypadku do wyzdrowienia wystarczyła kwarantanna domowa, podczas której pokonał zakażenie. Wkrótce po wyzdrowieniu policjant zgłosił się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu, gdzie po zakwalifikowaniu w szeregi dawców, pobrano jego osocze. Stróż prawa to też honorowy dawca krwi, a także jest zarejestrowany w bazie Fundacji DKMS jako potencjalny dawca szpiku. Tak niewiele trzeba, aby pomóc innym.

Mundurowy oddaje osocze.

Jeśli kwalifikujesz się do oddania osocza, nie zwlekaj – możesz uratować komuś życie!