Harald Bem zbiorem fotografii oddaje hołd ludziom i poświęconym im miejscom, gdzie próżno szukać oznak pietyzmu, jak to ma miejsce na cmentarzach katolickich. Nie oznacza to jednak, że Żydzi nie oddają należnej czci swoim zmarłym. Czynią to w odmienny sposób. Ta właśnie odmienność, widoczna na pierwszy rzut oka po przekroczeniu bramy kirkutu, czyli cmentarza żydowskiego, przyciąga. Miejsca te są dla nas w pewien sposób egzotyczne.

 

Wystawa ma również charakter retrospektywny. Fotografie wykonane kilkanaście lat temu ukazują kirkuty w czasie, kiedy wiele z nich, na skutek braku jakiejkolwiek pielęgnacji, niszczeje. Dopiero w kolejnych latach cmentarze żydowskie otoczone zostały opieką, co skutkowało znacznymi zmianami w ich wyglądzie. Zobaczymy więc rejestrację fotograficzną miejsc, które mogą wyglądać już zupełnie inaczej, ale jednocześnie miejsc, w których w sposób namacalny zatrzymał się czas.