Wiele mądrych słów można było usłyszeć od prof. Normana Daviesa we wtorkowy wieczór 15 października w Sali wykładowej rybnickiej biblioteki.

 

Pełna sala z niecierpliwością wyczekuje profesora, prezentacja jego osoby wyświetlana na scenie jedynie pobudza apetyt, aby móc go wreszcie spotkać i posłuchać. Norman Davies jest witany owacją na stojąco. Rozmowę rozpoczyna jego wieloletni współpracownik, Krystian Nehrebecki.

 

Pierwsza godzina spotkania to rozmowa obu panów o książkach, które profesor napisał, o jego życiu, nauczycielach, pracy wykładowcy, rodzicach (tata o oryginalnym poczuciu humoru, troskliwa mama od początku walcząca o jego zdrowie jako wcześniaka), pięknej żonie, niesamowicie szczęśliwym dzieciństwie (seria niejednokrotnie trudnych zdarzeń, które dobrze się kończyły). Dialog ten przepełniały anegdoty z przeszłości, cytaty książek Daviesa, prezentacje, zdjęcia, fragmenty ulubionych utworów profesora (w tym Bacha, przy którym lubi pisać).