Niecodzienny widok strusia na ulicach miasta zaskoczył przechodniów i skłonił Straż Miejską do szybkiej interwencji. Ucieczka tych dużych ptaków z prywatnej posesji stała się tematem lokalnych rozmów, a ich właściciel musiał ponieść konsekwencje tego nietypowego incydentu.
Niecodzienny spacer po mieście
Interwencja strażników i powrót ptaków do właściciela
Kary za niedopatrzenie w opiece nad zwierzętami
Niecodzienny spacer po mieście
Ulicą Jankowicką w mieście przechodziło wielu mieszkańców, gdy nagle ich uwagę przykuł niespotykany gość – struś. Ptak swobodnie spacerował po chodniku, wzbudzając zdumienie i uśmiechy na twarzach przechodniów. Niecodzienna sytuacja szybko przyciągnęła uwagę funkcjonariuszy Straży Miejskiej, którzy dostali zgłoszenie o nietypowym incydencie. Choć strusie w mieście to rzadkość, to jednak mieszkańcy zdążyli się przyzwyczaić do zaskakujących widoków, które czasem mogą się zdarzyć.
Interwencja strażników i powrót ptaków do właściciela
Strażnicy, reagując na zgłoszenie, szybko ustalili, skąd mógł się wziąć ten niezwykły gość. Okazało się, że struś uciekł z posesji jego właściciela. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się pod wskazany adres, gdzie czekała ich niespodzianka – na terenie posesji znajdował się jeszcze jeden struś. Właściciel zwierząt był już świadomy sytuacji i zdołał schwytać uciekinierów, przetransportowując je z powrotem na teren swojej nieruchomości. Takie wydarzenie przypomina, że czasem nawet w najmniej oczekiwanych miejscach mogą pojawić się niecodzienne sytuacje.
Kary za niedopatrzenie w opiece nad zwierzętami
Mimo że incydent zakończył się szczęśliwie i ptaki wróciły do swojego właściciela, nie obyło się bez konsekwencji. Funkcjonariusze Straży Miejskiej nałożyli na właściciela mandat karny w wysokości 100 zł za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierząt. To przypomnienie dla wszystkich posiadaczy zwierząt, że odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo spoczywa na ich barkach, a wszelkie niedopatrzenia mogą prowadzić do nieprzyjemnych sytuacji. Tego rodzaju wydarzenia są nie tylko zaskakujące, ale również uczą, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie zwierząt, aby nie narażać ich na niebezpieczeństwo.
Opierając się na: Straż Miejska w Rybniku