Jak stosować bazy hipoalergiczne i czym różnią się od klasycznych?

Bazy hipoalergiczne wprowadzają manicure hybrydowy na nowy, lepszy poziom. Zostały skomponowane dla skóry wrażliwej i paznokci podatnych na podrażnienia, ale sięgają po nie nie tylko alergiczki. Bo dobra baza to coś więcej niż podkład pod lakier. To formuła, która decyduje o komforcie, trwałości i bezpieczeństwie całej stylizacji. Różnic między wersją klasyczną a hipoalergiczną jest więcej, niż może się wydawać.
W manicurze hybrydowym każdy etap ma kolosalne znaczenie dla ostatecznej trwałości, ale to baza pełni funkcję bezpośredniego spoiwa z naturalną płytką. Jeśli kiedykolwiek po aplikacji czułaś pieczenie, pojawiło się swędzenie skórek albo zmiany na płytce, bardzo możliwe, że winna była właśnie baza. Dlatego coraz więcej kobiet sięga po wersje hipoalergiczne, wolne od potencjalnych alergenów i drażniących składników. Poniżej wyjaśniamy, jak dokładnie działają i czym różnią się w aplikacji poszczególne warianty delikatnych, ale skutecznych baz.
Zastanawiasz się, jaka baza pod hybrydę jest najbezpieczniejsza? Zdecydowanie hipoalergiczna!
Co naprawdę oznacza baza hipoalergiczna?
Hipoalergiczna baza to nie tylko kolejne marketingowe hasło. Formuły hipoalergiczne są wolne od substancji najczęściej wywołujących niepożądane reakcje, takich jak HEMA, di-HEMA, toluen, formaldehyd, żywice i niektóre plastyfikatory. Monomery używane w klasycznych hybrydach są bardzo małe, co oznacza, że mogą łatwo przenikać przez naskórek, zwłaszcza jeśli jest uszkodzony, np. po nadmiernym spiłowaniu paznokcia czy skaleczeniu skórek.
Chociaż alergia to sprawa niezwykle indywidualna i żaden produkt nie ochroni przed nią w 100%, to formuły z delikatniejszym składem realnie ograniczają prawdopodobieństwo wystąpienia dyskomfortu i podrażnień. . Stylistki – alergiczkom i nie tylko – polecają bazy hipoalergiczne Cosmetics Zone.
Jak poprawnie stosować bazę hipoalergiczną?
W aplikacji hipoalergiczne bazy nie różnią się znacznie od klasycznych odpowiedników, ale warto pamiętać o kilku zasadach. Niezwykle ważna jest poprawna aplikacja, której podstawą jest nakładanie cienkich warstw. Najechanie pędzelkiem na skórki, nałożenie zbyt dużej ilości emulsji, która spływa na boki oraz niedostateczne utrwalenie w lampie przyczyniają się do wystąpienia alergii.
Liczy się także kondycja skórek i paznokci. Cienka jak papier, popękana płytka i stany zapalne wokół niej w połączeniu z hybrydami sprzyjają alergiom. Bądź delikatna w trakcie piłowania płytki i używaj bloczka polerskiego z wyczuciem, bez agresywnego tarcia.
Niektóre bazy hipoalergiczne są bardziej kompatybilne z kolorami i topami z tej samej linii. Świadoma konsumentka uważnie czyta zalecenia producenta, by uniknąć błędów w aplikacji i utrwalaniu.
Bazy pod hybrydę z delikatnymi drobinkami pięknie wyglądają także solo
Dlaczego warto? Lekkie bazy nie tylko dla alergików
Nazwa może sugerować, że hipoalergiczne bazy są odpowiednie tylko dla osób z tendencją do uczuleń. Ponadto wiele kobiet obawia się, że delikatniejsze składniki oznaczają mniejszą trwałość. To jednak mit. W praktyce te produkty są dobrym wyborem dla każdej kobiety, która chce zadbać nie tylko o aspekt wizualny, ale także kondycję swoich paznokci.
Jaka baza pod hybrydę będzie odpowiednia dla nowicjuszek? W tym wypadku również polecamy wariant hipoalergiczny. Na początek sprawdzą się wersje bez funkcji budujących. Łagodna formuła i prosta w aplikacji konsystencja uchronią przed błędami, które często wywołują reakcje alergiczne. Kiedy nabierzesz wprawy, z czasem możesz spróbować wykonać bezpieczną stylizację baby boomer lub subtelne przedłużenie płytki. Przyda się do tego baza utwardzająca pod hybrydę lub hipoalergiczna mleczna baza hybrydowa.
Autor: Artykuł sponsorowany